niedziela, października 07, 2012

Niedzielny spacer!




Mój niedzielny poranek, oczywiście po śniadaniu i jeśli nie pada, zawsze spędzam na spacerze. Spacerujemy przynajmniej godzinę z mężem, córeczką i psem w pobliskim lesie lub kolo lasu. Podziwiamy widoki, a ponieważ mieszkam w terenach górzystych jest co podziwiać, przyglądamy się koniom w pobliskiej stadninie. Ruch na świeżym powietrzu jest to wspaniały początek dnia. Człowiek jest dotleniony i orzeźwiony. Bardzo lubię spacerować po lesie, wtedy mam okazje pomyśleć i wyciszyć się. Dzisiaj nareszcie znaleźliśmy pierwsze podgrzybki (na zdj.), nazbieraliśmy troszeczkę grzybów, teraz susza się i będą w sam raz do wigilijnego barszczu. A na grzyby z pewnością jeszcze się wybierzemy już w przyszłą niedziele!




3 komentarze:

  1. uwielbiam grzybobranie - jednak wczoraj mój mąż niewiele nazbierał a dziś cały dzień padało :) ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również uwielbiam zbierać grzyby, gorzej z czyszczeniem ich później:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka dzidzia wspaniała ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze, które zawsze chętnie czytam i na które staram się w miarę możliwości odpowiadać:-)