środa, lutego 22, 2012

"W pustyni i w puszczy" Henryk Sienkiewicz

Tytuł: W pustyni i w puszczy
Autor: Henryk Sienkiewicz
Wydawnictwo: Greg
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 288
Moja ocena: 4/6














 "W pustyni i w puszczy to powieść o przygodach 14-letniego Polaka Stasia i 7-letniej Angielki Nell, którzy zostali porwani. Dzielny chłopiec rozprawia się z porywaczami i wraz ze swą małą towarzyszką i parą czarnych służących wędruje przez afrykańskie bezdroża, przeżywa przygody mrożące krew w żyłach i po wielu miesiącach pełnej niebezpieczeństw podróży dociera z karawaną do swoich. Ta piękna powieść od chwili powstania należy do kanonu polskiej literatury młodzieżowej".

W pustyni i w puszczy, kto by w dzieciństwie nie czytał tej książki, chyba wszyscy, gdyż jest lekturą obowiązkową w szkole (przynajmniej jak ja chodziłam do szkoły, to była lekturą obowiązkową). Pamiętam, że w dzieciństwie nigdy nie udało mi się doczytać tej książki do końca, więc przeczytałam ją teraz i muszę przyznać, że nie jestem zachwycona książką, tak jak byłam kilkanaście lat temu. Jednakże W pustyni i w puszczy jest przepiękną powieścią przygodową dla dzieci i młodzieży.
Zawiera wiele pięknych opisów przyrody:

Z powodu wczesnej godziny upał nie dawał się zrazu zbytnio we znaki, choć dzień był pogodny i zza gór Karamojo wytoczyło się wspaniałe, nie przysłonięte żadną chmurka słońce. Ale powiew wschodni łagodził żar jego promieni. Chwilami wstawał nawet dość mocny wiatr, pod którego tchnieniami pokładały się trawy i cała dżungla falowała jak morze. Po obfitych deszczach wszelka roślinność wyrosła tak bujnie, że zwłaszcza niższych miejscach chowały się w trawach nie tylko konie, ale nawet i King, tak że nad rozkołysaną zielona powierzchnią widać było tylko biały palankin, który posuwał się jakby statek na jeziorze. (...) (str.195)   

Kraina z dala widziana wydawała się jak jeden las; z bliska jednak pokazywało się że wielkie drzewa rosną co kilkanaście, czasem co kilkadziesiąt kroków. W północnej stronie widać ich było bardzo mało i okolica przybierała charakter górskiego stepu pokrytego równą dżunglą, nad którą wznosiły się tylko parasolowate akacje. Trawy tam były bardziej zielone, mniejsze i widocznie lepsze jako pasza, albowiem Nel z grzbietu Kinga, a Staś z wyniosłości na które wjeżdżał, widzieli tak wielkie stada antylop, jakich nie spotkali dotychczas nigdzie. (str.195) 

Powieść została dwukrotnie sfilmowana – w 1973 r.przez Władysława Ślesickiego (w rolach głównych Tomasz Mędrzak i Monika Rosca) oraz w 2001 przez Gavina Hooda (Adam Fidusiewicz jako Staś i Karolina Sawka jako Nel).


1 komentarz:

  1. "W pustyni i w puszczy" nadal jest lekturą w szkole podstawowej. Jednak jej odbiór jest zupełnie inny niż jeszcze 10 lat temu. Wtedy Afryka nie była w takim zasięgu ręki jak teraz. Dzieciom trudno sobie wyobrazić taką wędrówkę, gdzie ma się do dyspozycji takie środki lokomocji i nowoczesne 'gadżety'.

    Co do ekranizacji, wolę tę 1973 roku, bo w tej nowszej Nel nawet nie chusta się na trąbie Kinga ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze, które zawsze chętnie czytam i na które staram się w miarę możliwości odpowiadać:-)